24.06.2016 r.
4 min

Dopuszczalność zawarcia umowy o dzieło w orzecznictwie sądowym

Ekspert PCKP

Skopiuj link
24.06.2016r.
4 min

Umowa o dzieło w kodeksie cywilnym

Regulacje prawne dotyczące umowy o dzieło odnajdziemy w art. 627 – 646 kodeksu cywilnego. Przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.

Jest to więc tzw. umowa rezultatu, jej przedmiotem nie jest świadczenie usług. Cechuje się odpłatnością oraz brakiem zastrzeżenia osobistego wykonywania dzieła. Należy jednak podkreślić, iż w przypadku powierzenia przez osobę przyjmującą dzieło wykonania tego dzieła osobie trzeciej, „dziełobiorca” odpowiada za działanie tej osoby. Co do zasady tworzenie dzieła nie będzie uznawane za czynność powtarzalną.

Wyrok SA w Lublinie, III AUa 542/14

Warto zwrócić uwagę na orzeczenie Sądu Apelacyjnego z dnia 3 września 2014 roku. Zdaniem Sądu „istotą umowy o dzieło jest osiągnięcie określonego, zindywidualizowanego rezultatu w postaci materialnej lub niematerialnej. Umowa o świadczenie usług jest zaś umową starannego działania, zatem jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą zmierzać do osiągnięcia rezultatu. (…) Sam fakt, że wnioskodawca ściśle określał sposób ułożenia wykładziny i miejsce, w którym ma być położona, nie oznacza, że zamówił wykonanie dzieła. Zawierając umowę o świadczenie usług strony mogą się umówić, iż o sposobie wykonania usługi zdecyduje jej wykonawca”.

Jak wskazał w uzasadnieniu Sąd „zainteresowany zobowiązany był do wykonania prac wykończeniowych przez położenie wykładziny podłogowej i ewentualnie wcześniej przygotowanie podłoża. Były to jednorodzajowe, powtarzające się czynności. Wykonywanie tego typu czynności nie może być potraktowane jako „dzieło”, chyba żeby zainteresowany sam musiał stworzyć artystyczny wzór z tejże wykładziny. (…) w takim przypadku jego praca zostałaby wyróżniona i pozwalała na odróżnienie jej od prac pozostałych zleceniobiorców wykonujących także takie dzieło”.

Wyrok SA w Lublinie z dnia 18 września 2014 r.

W kolejnym ze swoich orzeczeń, wydanym w sprawie III AUa 543/14, Sąd Apelacyjny uznał, iż „elementem istotnym odróżniającym umowę o dzieło od umowy zlecenia jest okoliczność, że pierwsza z umów jest umową rezultatu. Jej przedmiotem jest indywidualnie oznaczony wytwór, efekt. Przedmiot umowy o dzieło może być określony w różny sposób i różny może być stopień dokładności tego określenia, pod warunkiem, że nie ma wątpliwości o jakie dzieło chodzi”.

Sąd Apelacyjny podkreślił, iż – w przedmiotowej sprawie – „(…) zainteresowany został zobowiązany do przeprowadzenia zajęć w zakresie wiedzy psychologicznej w ramach prowadzonego przez wnioskodawcę kursu przygotowującego pracowników administracji rządowej do mianowania na pracownika służby cywilnej. Taka zaś forma prowadzenia zajęć, nie może być uznana za umowę o dzieło albowiem nie wynikał z niej obiektywnie uchwytny i pewny rezultat. Wykonywanie zaś określonych czynności, w tym jak zeznał zainteresowany, powtarzających się, stanowiło umowę zlecenia”.

Podsumowując…

Mając na uwadze powyższe interpretacje sądowe należy podkreślić, iż z formalnego punktu widzenia najistotniejszą cechą rozróżniającą umowę o dzieło od pozostałych „kontraktów” cywilnoprawnych (zlecenie czy też świadczenie usług) jest tzw. rezultat, co – wydając wyroki – podkreślał sąd zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku.