ZUS
19.03.2023 r.
8 min

ZUS nie może ingerować w zadeklarowaną przez przedsiębiorcę wysokość podstawy wymiaru składek - wyrok Sądu Najwyższego

Ekspert PCKP

Skopiuj link
ZUS
19.03.2023r.
8 min

W stanie faktycznym sprawy, w którym orzekał Sąd Najwyższy ubezpieczona prowadziła działalność gospodarczą i początkowo opłacała składki od minimalnej podstawy ich wymiaru. Następnie przez kilka miesięcy (od lutego do maja 2015 roku) opłacała składki od podstawy wynoszącej 9897,50 zł, po czym występowała o wypłatę zasiłku chorobowego, macierzyńskiego oraz opiekuńczego na przestrzeni kolejnych 4 lat (od 4 maja 2015 roku do 16 października 2019 roku).

Sądy meriti ustaliły, że okres, w którym pobierała zasiłki stanowił „89% czasu prowadzenia działalności od lutego 2015 r. Za lata 2015-2019 pobrała świadczenia w wysokości 304 203,44 zł, przy opłaconych składkach na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe za miesiące od lutego do maja 2015 r. w kwocie 924,44 zł. ZUS podkreślił, że dodatkowo porównał przychody i dochody wnioskodawczyni w latach 2015-2019 w tym w miesiącach luty-maj 2015 r. dochodząc do wniosku, że nie były one wystarczające na opłacenie składek. W ocenie organu okoliczności te świadczą o instrumentalnym wykorzystaniu powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych i zapewnieniu sobie źródeł wysokich świadczeń z ubezpieczeń, co jest niezgodne z założeniem systemu ubezpieczeń i sprzeczne z celem prowadzonej działalności gospodarczej.”

ZUS uznał ponadto, że działanie ubezpieczonej naruszało zasadę równowagi, bowiem wypłacanie jej świadczeń odbywało się kosztem innych ubezpieczonych, wbrew zasadzie solidaryzmu. „System ubezpieczeń społecznych oparty jest na zasadzie równego traktowania wszystkich ubezpieczonych, którzy ten system tworzą. Zgodnie z art. 2a ust. 2 s.u.s. [ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych] zasada równego traktowania dotyczy w szczególności warunków objęcia systemem ubezpieczeń społecznych, obowiązku opłacania i obliczania wysokości składek na ubezpieczenie społeczne, obliczania wysokości świadczeń oraz okresu wypłaty świadczeń i zachowania prawa do świadczeń. Powyższe reguły dotyczą również osób wykonujących pozarolniczą działalność, a zatem osób samodzielnie deklarujących wysokość podstawy wymiaru składek zgodnie z art. 18 ust. 8 s.u.s. […] Sytuacja, gdy przy niskim przychodzie bądź stracie, zgłoszenie wysokiej podstawy wymiaru składek ma na celu wyłącznie uzyskiwanie wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego, stanowi niczym nieuzasadnioną nierównowagę i odbywa się kosztem innych ubezpieczonych, wbrew zasadzie solidaryzmu. W takiej sytuacji organ rentowy ma uprawnienie do kontroli i zakwestionowania podstawy wymiaru składek.”

Orzekający w I instancji Sąd Okręgowy ocenił, że ubezpieczona „w sposób wyrachowany oraz intencjonalny dokonała krótkoterminowego zwiększenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w celu uzyskania długookresowych korzyści w postaci zasiłków wypłacanych od wysokiej podstawy wymiaru składek. Sąd podkreślił, że nie neguje prawa kobiety ciężarnej do podejmowania działań zmierzających do zapewnienia sobie ochrony gwarantowanej ubezpieczeniem społecznym, jednak nie może to wynikać z instrumentalnego wykorzystania systemu. Jest to sprzeczne nie tylko z istotą powszechnego, obowiązkowego systemu ubezpieczeń społecznych, ale także z istotą prowadzonej działalności gospodarczej. Powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych, opartego na zasadach solidaryzmu społecznego, nie można zestawiać z ubezpieczycielami komercyjnymi którzy gwarantują wypłatę na warunkach przewidzianych w indywidualnej umowie. System ubezpieczeń społecznych ma funkcję gwarancyjną, tj. zapewnia zabezpieczenie na wypadek choroby, a nie funkcję zarobkową. Tymczasem pobieranie świadczeń z ubezpieczeń było dla wnioskodawczyni bardziej rentowne niż działalność gospodarcza, czego była świadoma. Ubezpieczona uczyniła więc z powszechnego systemu źródło utrzymania w sytuacji pewności, iż o świadczenia w krótkim, przewidywalnym czasie wystąpi. Takie działanie nie zasługuje na ochronę prawną. Sąd Okręgowy uznał, że zaskarżona decyzja organu rentowego jest prawidłowa. Zakład Ubezpieczeń Społecznych miał prawo do skontrolowania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne wnioskodawczyni uznając, że podstawa za miesiące od lutego do maja 2015 r. była nieuzasadniona.”

Ubezpieczona złożyła apelację od wyroku sądu I instancji. Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości akceptował ustalenia faktyczne i wywody prawne zawarte w motywach zaskarżonego wyroku i przyjął je za własne. Sąd Apelacyjny wskazał ponadto, że zasadniczo spór w istocie sprowadzał się do interpretacji art. 18 ust. 8 w zw. z art. 20 ust. 3 s.u.s. i odpowiedzi na pytanie, czy organ ubezpieczeniowy ma prawo podważyć zadeklarowaną przez przedsiębiorcę podstawę wymiaru składek i samodzielnie ustalić jej niższą wysokość. Zgodnie z art. 18 ust. 8 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych prowadzących działalność pozarolniczą stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 60 procent prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w danym roku kalendarzowym. Z kolei zgodnie z art. 20 ust. 1 i 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe oraz ubezpieczenie wypadkowe stanowi podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i ubezpieczenia rentowe, przy czym podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe osób, które ubezpieczeniu chorobowemu podlegają dobrowolnie, nie może przekraczać miesięcznie 250% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia.

Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, że ZUS jest uprawniony do weryfikowania deklarowanych przez prowadzących działalność gospodarczą podstaw wymiaru składek. „Tego rodzaju kompetencja ZUS jest uzasadniona, gdy na płaszczyźnie danego stanu faktycznego ujawnią się okoliczności pozwalające na uznanie, że działanie strony zmierza do instrumentalnego traktowania prawa ubezpieczeń społecznych poprzez pozornie poprawne wykreowanie wizerunku ubezpieczenia społecznego w celu uzyskania nieproporcjonalnej korzyści względem wniesionego wkładu do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.”

Od wyroku Sądu Apelacyjnego skargę nadzwyczajną złożył Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu skargi, uwzględnił ją, a tym samym zanegował rozumowanie ZUS i sądów I i II instancji. Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania właściwemu sądowi.

W uzasadnieniu prawnym Sąd Najwyższy wyjaśnił, że „po stronie osoby prowadzącej pozarolniczą działalność istnieje uprawnienie do zadeklarowania w granicach zakreślonych ustawą dowolnej kwoty jako podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, wobec czego sposób w jaki realizuje to uprawnienie zależy wyłącznie od jej decyzji. Ingerencja w tę sferę jakiegokolwiek innego podmiotu jest niedopuszczalna, chyba że ma wyraźne umocowanie w przepisach. Kompetencji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych do dokonywania ocen w zakresie sposobu wykonywania przez ubezpieczonego jego prawa nie można się zatem ani domyślać, ani wywodzić ich wyłącznie "z kardynalnych wartości i zasad obowiązującego systemu ubezpieczeń społecznych". Uprawnień organu ubezpieczeniowego do takiego zachowania nie można doszukać się również w przepisach prawa ubezpieczeń społecznych, w tym w art. 83 ust. 1 i 2 w zw. z art. 41 ust. 12 i 13, art. 68 ust. 1 oraz art. 86 ust. 1 i 2 s.u.s.”

(wszystkie cytaty pochodzą z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 marca 2023 roku, sygn. akt II NSNc 107/23)